Chlopaki, wszystko fajnie tylko jakis skurwiel albo kilku takich mnie okradli w Zablijaku!. Uwaga na kemping IVAN DO!.
Rozcieli,mi podloge w namiocie i wyciagneli ze srodka ciuchy i jedna torbe Buse. Z motocykla zginal tankbag motodetail. Generalnie stracilem wszyskie ciuchy na moto, z butami wlacznie, podpinki do tychze, obydwie detki, smar do lancucha, ladowarki,do tel i foto, mapy, przewodniki, pamiatki, windstopper, krzesiwo, dwa noze i Bog, wie co jeszcze. Generalnie kolo 3kzl.
Teraz jestem juz w Grecji. Jade jak bidny turysta z wietnamu, w bluzie i jednych usyfionyh przez albanskie szutry spodniach a aparat mam przewieszony przez ramie, bo pokrowiez tez nog dostal. Przejebka na calego.
Jutro juz tylko Sarande i troche luzu na wybrzezu. Z racji strat grecje w calosci odpuszczam, zwlaszcza ze wacha tu po 1,80 :/. Pozdrowionka!
|