prawie spadłem z krzesła czytając o Twoim "problemie"

Nawet z pustymi kuframi jeździ się troszku inaczej, wg mnie będziesz ściągał je tylko do offu, bo tak to jak jadę na zakupy to zapakuje i jest elegancko, jadę gdzieś, biorę ciuchy na przebranie i buty, pojemne i praktyczne, jak się przyzwyczaisz do kufrów to tak szybko ich nie zdejmiesz

i najważniejsze, połowę warsztatu zapakujesz, pamiętaj tylko o równomierny rozprowadzeniu ciężaru, aby jeden nie był za pusty
Pozdrawiam i życzę udanych dalszych eksperymentów