Wygląda na to, że drogi wszystkich Afrykanerów prędzej czy później prowadzą do tego wątku.

Dobrze, że mam przy kierownicy woltomierz i dzięki niemu zauważyłem, że z ładowaniem jest słabo.
Po zdjęciu boczku moim oczom ukazała się zwęglona złączka i jest to dowód na to, iż naszej Pani nie trzeba specjalnie nużyć w błocie czy topić w rzece, aby zechciała sobie co nieco usmażyć (do tej pory traktowałem ją jak damę, od brudnej roboty mam trampka)

.
W zasadzie musiałem tą złączkę pokruszyć kombinerkami, żeby dostać się do kabli. Wymieniłem na nową i wygląda na to, że regulator na szczęście ocalał bo ładowanie w okolicach 14.1 - 14.3V. Ciekawe jak długo ta wtyczka pociągnie, tym bardziej, że wszystkie inne złączki były i są jak nowe.
W ogóle elektryka to chyba pięta Achillesowa tego modelu. Pan Chąda kiepskich elektryków zatrudnia w swoim biurze projektowym.
Mam pytanie. Ładowanie według wskazań woltomierza jest prawidłowe, jednak radiator regulatora bardzo silnie się nagrzewa. Nie macałem go wcześniej, więc nie mam porównania jeśli chodzi o jego ciepłotę sprzed upalonej wtyczki. Czy taka temperatura pracy regulatora to norma, czy też jednak jest uszkodzony?