Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.09.2012, 09:53   #13
Blazimir
 
Blazimir's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Łódź
Posty: 197
Motocykl: GejeS 1100 '97
Blazimir jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 4 godz 22 s
Domyślnie

Litrowy V - Strom był najlzejszym motocyklem ze swojej kategorii "turystycznych enduro" (nomenklatura katalogowa ), choc wiadomym bylo, ze "teren" dla tego pojazdu oznaczal szutrowa drozke dojazdowa do hotelu w Alpach. Wiele osob cenilo sobie ten motocykl za wygode, latwa dostepnosc niedrogich czesci i bezawaryjnosc. Jedyna przypadloscia byl halasujacy kosz sprzeglowy - problem zlikwidowany po 2004 roku, oraz tzw. "turbodziura" w zakresie 2000-2500 tysiaca obrotow, ktora niwelowalo sie power commanderem. I bolaczek to tyle.

Duzy V-Strom nie sprzedawal sie w Polsce i Europie z jednego prostego powodu. Nie dlatego, ze byl kiepskim motocyklem, a dlatego, ze pojawily sie normy spalinowe Euro 4 i z nastaniem roku 2008, wycofano ten motocykl ze sprzedazy na starym kontynencie. Dlatego tez jedynym zrodlem nabycia byl rynek wtorny (choc na Ukrainie jeszcze 2 lata temu, mozna bylo go kupic w cenie c.a. 45 000 zl).

Nie zmienia faktu, ze 650 byla hitem, ale zaladowana i z pasazerem / w gorach, mocy jednak brakowalo. Zapas mocy (wg mnie) jest potrzebny, ale nie ma koniecznosci go wykorzystywac, spokojniejszy jestem, kiedy wiem, ze mam ten komfort posiadnaego zapasu kucy.
Blazimir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem