Cytat:
Napisał Orzep
1-Znaczy się, że po wymianie max 2000km i "musi" paść znów? Paciemu?
2-Padło już ci kiedys owe łożysko?
3-Podobno nie dystansuje się przy wymianie łozyska...przynajmniej w GS12ym
źródło: ZbigniewGołowicz http://www.advrider.pl/viewtopic.php?f=6&t=11746
4-Ile masz nalatane kilometrów?
Pozdro Orzep
p.s. Przepraszam, że zaśmiecam Ci wątek podróżniczy, ale zapewne jest tu jeszcze kilku zinteresowanych owym problemem.
|
Ad 1. Nie wiem dlaczego. Wiem, że tak mieli znajomi jednak wtedy nie wypytałem o szczegóły. Możliwe, że wyciągnęli dystanse i zapomnieli je włożyć na swoje miejsce. Nie znam jednak przyczyny.
Jeden z nich przejechał 1200 km i w drobny mak, drugi 2000 km i paszło.
Może to wina producenta - na czymś trzeba zarabiać :-)
Ad 2. Owe łożysko rozkraczyło mi się w 2009 roku na Węgrzech kiedy wracaliśmy z Albanii (Bałkany)
http://www.radiator-mototurystyka.pl...9-albania-2009. Motocykl miał wtedy ok. 55 000 km przebiegu. Wymiana w serwisie na nowe droższa niż zakup całego elementu. Skorzystałem z tej drugiej opcji.
Ad 3. Jeśli chodzi o mnie to nic nie kombinowałem. wymieniłem tylko wadliwą część pakując dystanse na swoje miejsce.
Ad 4. Aktualny przebieg 95 000 km.