Używam zawsze (GiePSa) głównie z lenistwa. Nie mam czasu na siedzenie godzinami nad wyznaczaniem trasy, a nie lubię błądzić i jeździć głównymi.
Przykład: ostatni weekend i dojazd na Kujawy. W tamtą stronę - jakieś pola, lasy, co kilka kilometrów zmiana kierunku - coś się działo. Powrót - na całej trasie może z 10 zakrętów i pałowanie po czarnym

Mapę mam zawsze przy sobie. Elektronika, zwłaszcza ta chińska ma tendencję do dowcipów.