Ja również chciałbym wyrazić swoje wielkie uznanie za to spotkanie, które odbyło się w nad wyraz kulturalnych warunkach.
Ach, to Podlasie!!!
IMG_4812.jpg
IMG_4808.jpg
IMG_4810.jpg
Kultura! Nie jakieś tam gminne sranie w krzakach!
IMG_4794.jpg
Sołtys z Sołtysową zapraszają do chałupy:
IMG_4789.jpg
IMG_4775.jpg
I ci prości Podlasiacy!
IMG_4695.jpg
Co za kultura!
Jak magnes, przyciągnęła gości z dalekiego Gutentag.
Piter i Mariusz

Dobrydzień
IMG_4765.jpg
Czas upływał śpiewająco, rytm zapodawał miejscowy Rolnik K: niby z wierzchu zwykły chłop, a jakie wnętrze! Nieoszlifowany diament!
Ale gdzie był Czesław?
IMG_4752.jpg
IMG_4754.jpg
O wiankach z macierzanki
IMG_4746.jpg
dziewczyny śpiewały sopranem
IMG_4755.jpg
chłopaki o kwitnącej kalinie tenorem.
W takiej atmosferze, niektórzy z gości niespodziewanie odkrywali w sobie muzyczne pasje
IMG_4744.jpg
i zacisze staropodlaskiej chałupy wypełniało się po brzegi MUZYKĄ z regionalnym zaśpiewem.
Tego wieczora nie jeden jeszcze instrument radośnie pobrzmiewał pod naszą strzechą
IMG_4803.jpg
i tak całą noc
IMG_4805.jpg
do rana
IMG_4804.jpg
i cały następny dzień.
Kolejny wspaniały wieczór przy świecach z wosku pracowitych podlaskich pszczół z kwiatów i ziół niespotykanej gdzie indziej urody
uzupełniały siermiężne trunki
IMG_4844.jpg
IMG_4722.jpg
popijane z Podlaskiego Naczynia Braterskiej Miłości
i te zakąski...
IMG_4694.jpg
Dwóch nocy nie stało na zgłębienie tej dawki kultury. Opasłe księgi i albumy czytaliśmy jeszcze do południa w niedzielę.
IMG_4846.jpg
Bardzo dziękuję za wspaniałe spotkanie. Następnym razem przyjadę z żoną, teściem i teściową, niech i oni zobaczą i się uczą kultury od Mistrzów Nastroju.
Do widzenia!!!