Byłem we Wrześniu w Afganistanie na moto.
Wrażenia skrajne i mocne, od fajnej gościnności, przez zamaoch terrorystyczny w Kunduz, noc spędzona na ulicy w mieście z aktywną al-kaida i talibami, aresztowanie w Baglan podejżany o handel bronią z Talibami, po sielanke w Mezer-e-sharif.
Jeśli chcecie wjechac do Afganistanu to dobrze przemyślcie droge.
W miare bezpiecznie można wjechać z Uzbekistanu do Mezer-e-sharif i potem główna droga w strone Kabulu. Odradzam wjazd z Tadżykistanu przez Kunduz - rejon bardzo niestabilny i trzeba miec mocne nerwy. Generalnie należy unikac rejonów zamieszkałych przez Pasztunów, tam najszęściej działa również Al-kaida.
Tutaj dla zainteresowanych fotki z naszego wyjazdu, między innymi z Afganistanu:
https://www.dropbox.com/sh/96fi20he34tvkv6/NnE5mInv5s