Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.11.2012, 10:24   #25
bliźniak
droga jest celem
 
bliźniak's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,007
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
bliźniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
Domyślnie

Wasilczuk - K60 scouty też takie były. Mój przypadek: "okazyjnie" udało mi się kupić na na serwisie aukcyjnym, z resztą nie w Polsce, taką oponkę. Problem polegał na tym, że koleś nie tylko do końca twierdził, że opona jest nieużywana i nowa, to jeszcze później gdy poprosiłem o zwrot kasy próbował mi wmawiać, że uszkodzenie to w transporcie i inne brednie tego typu :/ Gra była o tyle nie warta świeczki, że po wysłaniu paru maili z wyrażeniem swoich uczuć, koleś zniknął ze swoim ogłoszeniem, a ja rzuciłem oponkę w garażu i tak przeleżała prawie rok. Koniec końców - połatałem ją u znajomego wulkanizatora jakąś zbrojoną łatką do tirowych gum - trzyma, założyłem na próbę na moto - poupalałem po krzakach i do tego nadaje się świetnie.
Co do śmigania po drogach, lub co gorsza w dalsze trasy - to w zupełności zgadzam się z Wami wszystkimi - szkoda zdrowia i pieniędzy na takie ryzyko...
...do czego jednak dążę: Motomysza chciałbyś linczować każdego delikwenta, który takowe gumy sprzedaje, a moim zdaniem to nie jest nic złego, jednak pod wyraźnym WARUNKIEM!
Jeśli mam na alledrogo możliwość kupienia "okazyjnej" oponki, to niech będzie WYRAŹNIE napisane, że opona NIE NADAJE się do użytku z powodu takiego, a takiego uszkodzenia. Natomiast fakt, że to ktoś świadomy kupi taką, założy np. do dzika i będzie upalał po polu, gdzie średnio raz dziennie łapie gumę, a opony musi zmieniać co dwa tygodnie - czemu nie?
Mnie najbardziej pokur...a fakt, że są tacy, którzy pchają takie gumy jako nowe i pewnie wielu nieświadomych tego faktu się natnie.
Pozdr!
__________________
RideNow!

Ostatnio edytowane przez bliźniak : 21.05.2013 o 00:03
bliźniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem