Xr 400 olej co 1000-1200 km, zawory tak samo odkręcasz 4 śruby rewizyjne i sprawdzasz, regulacja na klucz 8 i plaski śrubokręt. Trzeba uważać na napinacz rozrządu, spreżyna potrafi sie urwac i wtedy jest po głowicy, mozna zalożyć manualny i jest po problemie. Rama pomocnicza wcale nie taka słaba ostatnio swoja wyciągałem pasem transportowym za drzewo z bagna. Zawieszenie przyzwoite, były chyba nawet wersje z Upside down. Waga 119 kg. Niestety brak rozrusznika ale tak jak pisał ktoś wyżej, jeśli jest wszystko ok pali max. po kilku kopach. Podstawowe cześci dostepne w Polsce jakieś szpeje i uzywki raczej w UK albo USA. Jeśli już porównywać Xr 400 to raczej z DRZ, miałem okazje jezdzić DRz i jak dla mnie dupy nie urywa wole Honde. Musisz się przejechać i sprawdzić, takie moje zdanie.
Aaa no i znalezienie czegoś ciekawego graniczy z cudem w PL na aukcjach caly czas te same sztuki.
|