Śledzę jego podróż i wydaje mi się, że opisywanie siebie jako takiego lekkiego naiwniaka, roztargnionego "Łobuza" jest działaniem marketingowym(sponsorzy), a gość w rzeczywistości twardo stąpa po ziemi i przypadków tam nie ma!
To takie moje "rozkminki" w temacie, co nie zmienia faktu, że fajnie się "goOgląda"
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Ostatnio edytowane przez Orzep : 22.11.2012 o 13:24
Powód: byłem w błędzie
|