Cytat:
Napisał felkowski
No dobra liczy sie misja 
|
Ale ludzkim trzeba być

WIELKIE dziękuję za szpraja i w ogóle za pomoc gwóźdź był ataki malutki ... lekko zgięty
Lekko przerażony byłem na pyrce parę razów :
1) po pierwsze, że kolega którego namówiłem na pyrkę, pojechawszy tam motongiem (co wprawdzie V-kę silnik ma ale to NTV więc z palstikami na szuter to się nadaje jak królowa na tor

wziął się i uparł na trasę szutrową !!!!
2) po drugie, że wzmiankowany kolega gonił tak po piachu, że my z Randalem mieli problem żeby go namierzyć w oddali
3) po trzecie, że kolega Randal na górkach zamiast jeździć jak przystało na off to on latał był !!!! i to jak !!!!
4) po czwarte, że co licznik to inne kilometry ?
5) po piate, że impreza na super poziomie, motongowcy też, brakowało błota FELKOWSKI gdzieś ty to znalzał !!

ja jeszcze dziś pluję piachem !
6) po szóste, że jak już do dom było to na gwoździe się zebrało , a ja bez dętek, łyżek, ciemno wszędzie zaraz będzie .... ale koledzy pomogli w potrzebie
A w ogóle superancko !!!!!