imprezka całkiem ciekawa, kurzu co nie miara

ogólnie same pozytywy
gleba na pierwszych 5 km trasy, ale szczescliwa 0 strat, no moze poza lekko skrecona noga w kolanie( poczułem dopiero w drodze powrotnej do domu)
współpraca miedzy uczestnikami na trasie super, trochę za dużo było tych gwoździ

znalazłem po drodze dętkę ktoś zgubił, jakby co do odbioru w Bydgoszczy haha - znaki szczególne posiada dwie dziury

Dzięki koledze który miał ze sobą naszywki forumowe, gdyby miał dętki to by zarobił na paliwo powrotne do domu

Dzięki wszystkim za zajebista impre