Niby tak niedaleko, a można śmigać cały rok bez jakiś wielkich extremów.

Wymarzony klimat dla bajkerów.
Chętnie bym tam osiadł na starość, co by stare gnaty sobie powygrzewać.

W sumie to mieszkałem tam już 1,5 roku i był to jeden z fajnieszych okresów mego żywota.