2T były dwa, jeden exc200 drugi to husaberg 300. Kat miał nie za duży zasięg i w sumie jako pierwszy miał suszę w baku (wykręcał max 150km), za to 300 na 11l robiła i ponad 200km.

W górach stacji nie ma za dużo, ale da się kupić wachę po wioskach. My mieliśmy jeszcze w obwodzie Patrola z kanistrami (przydawał się). Za to najniższe spalanie w mojej 690 to 3,5l/100km (prędkości asfaltowe ok. 90, bez offa, ew. jakieś szuterki). W takim układzie bym trzasnął jakieś 350km na jednym baku.
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!

Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650