Bagster: pokrowiec + tobra - jest fajne dopasowany i kolorystycznie i leży jak ulał

Torba ma możliwość złożenia w mniejszą, jak nie wozisz za dużo gratów, a jak jest potrzeba można ja rozpiąć i podnosi się dodatkowo o jakieś 10 cm. Kierownica skręca do końca, a mając podwyższenie o 3cm i torbę złożoną (swoją drogą rozkładałem ją tylko dwa razy - ale jechałem wtedy z bagażochłonnym plecaczkiem

) nie zachacza nawet o nią. Na górze jest mapnik z osobnym dostępem, dwie małe kieszonki po bokach i co najważniejsze - jak schodzisz z motóra bagster staję się pleckiem i można wygodnie z nim śmigać na pieszo. Nie przeszkadzał mi nigdy w jeździe, mogę nawet rzec, że mi czegoś brakuje jak śmigam bez niego czasem. Ale to kwestia przyzwyczajenia. Do kpl jest też przezroczysty pokrowiec p. deszczowy.
Rychu, a Ty jakiego masz tangbaga?