Cytat:
Napisał Adagiio
Co Wy piszecie , jakie klejenie wałka , jakie spawanie zębatek ? Skleić to można dętkę albo podeszwę w pantoflach !
Wałki padają w niektórych Africach dlatego że poprzedni właściciel i Wy jeździcie na gównianych zamiennikach zębatek , wystarczy kupić oryginał hondowski i problem z wałkiem przestaje istnieć . Jak myślicie dlaczego oryginalna hondowska zębatka ma w środku gumę ? Niektórzy chcą być lepsi od fabryki ? W moto , które mają pod dwie stówy i jeździły na oryginalnej zębatce nie ma najmniejszego śladu zużycia frezu . Africa jest najmniej awaryjnym motocyklem jaki znam , ale trzeba w należyty i właściwy sposób o nią zadbać .
Mam obecnie piątą Africe i wałek jest jak nowy , w poprzednich również !
Zakładajcie co chcecie , nie dbajcie , nie myjcie , nie wymieniajcie na czas , to wasza sprawa . Tylko nie piszcie później że coś jest do dupy , bo to Wy jesteście problemem a nie Africa .
|
Trochę się z Tobą nie zgadzam

. Z moich obserwacji "serwisowych" wynika zupełnie co innego. Guma nie jest w środku jak napisałeś, tylko na zewnątrz zębatki. Faktem pozytywnym jest , że łagodzi wibracje i hałas, ale wieloklin "leci" zupełnie od czego innego. Mając AT w idealnym stanie (wałek) nigdy nie założyłbym zębatki bez kleju - nawet hondowskiej.
Gdyby to był tłumik drgań skrętnych tak jak to ma miejsce w koszu sprzęgła ( koło jezdne tramwaju - koło dwu masowe w grzechotnikach) to co innego

Amen
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...8&postcount=11
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...5&postcount=23