Wątek
:
Rumunia, weekend majowy 2012, prawie czoperowo
Wyświetl Pojedyńczy Post
16.01.2013, 21:25
#
31
Cynciu
Zarejestrowany
: May 2010
Miasto
: Kędzierzyn-Koźle
Posty
: 636
Motocykl
: PD06 prawie Africa
Przebieg:
68000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 13 min 29 s
Ruszamy. Przed nami już niewiele. Najpierw cofamy się nieco za Borsanę. Docieramu przed otwarciem do skansenu który wszystkim polecam. Zalecam jednak zarezerwować sobie nieco czasu. Skansen zajmuje spory obszar a nie warto „zrobić go” po łebkach. Na miejsce docieramy przed otwarciem ale teren jest otwarty i można swobodnie się po nim poruszać. Po jakimś czasie znajduje nas kobitka która sprzedaje nam bilety za jakieś grosze i otwiera po kolei wszystkie obiekty. Wszędzie można wejść bez krępacji, macać, lizać i takie tam. Jako, że poprzednio troszkę pisałem, teraz ograniczę się do fotek.
No to pora na zgadywankę. Co to jest?
Według mnie zgniatacz jąder. Są inne propozycje?
CDN...
__________________
Wlóczęga:
człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
Cynciu
Zobacz publiczny profil
Odszukaj więcej postów napisanych przez Cynciu