No i chyba doszedłem co tak pukało. Rozebrałem dziś sprzęgło, bo podejrzewałem że to może być kosz sprzęgłowy. W sumie to się nie myliłem zbytnio, bo sprężynki amortyzujące ruch skrętny były popękane. Gorsze jest to, że razem z koszem poszedł też zabierak - urwała się jedna z tulejek trzymających sprężyny dociskowe. Z początku myślałem że nie ma problemu - kupiłem niedawno całe sprzęgło na przekładkę. Zaglądam do pudła z częściami a tam zonk - identyczna sytuacja, też jedno z mocowań urwane. I teraz muszę szukać nowego zabieraka. Nie wiecie czy od trampka pasuje?
__________________
Jak mawiał Czereśniak - trzeba orać i siać! Więc Afryką oram glebę i sieję trzodę ogólną
Ostatnio edytowane przez Xargo1 : 18.12.2008 o 02:51
|