Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.10.2008, 22:59   #11
hero
Mizerna Kruszynka
 
hero's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Lusk
Posty: 833
Motocykl: RD07a
Przebieg: 110 tys
hero jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 12 godz 24 min 19 s
Domyślnie

Pisałem to już kilka dni temu w innym temacie, wiec skopiowałem i dodałem co nieco.
Przeczytałem właśnie posta i zaraz sprawdziłem co z tym rantem od puszki. U mnie jest ok ale, że przed przykręceniem do oryginalnego mocowania użyłem dodatkowo neoprenowej taśmy dwustronnie klejącej co dali w zestawie. Taśma ta służy do przyklejenia sterownika w inne miejsce niż kierownica - np. panel zegarów. Sprawdziłem również panel sterujący z V 6.0 i tamta jest delikatnie inna i w istocie ten panel jakiś taki delikatny i ma delikatniejsze ranciki oraz mniejszej grubości tylna płytkę co się do niej przykręca/mocuje uchwyt do kierownicy oraz otwiera całość by luknąć do środka. Co do długości to rzeczywiście są dłuższe niż standard, tu bym preferował rozwiązanie z przesunięciem osprzętu bardziej ku środkowi kierownicy.
Co do samej instalacji manetek, to moje podłączyłem "bezpośrednio" do akumulatora, bo mimo że konstrukcja AT jest prosta to im miej ryjesz w instalacji elektrycznej, tym dla niej zdrowiej. Dokładniej podpiąłem się pod oryginalną puszkę bezpiecznikową bo są tam dwa wolne miejsca. W Oxford'ach się odważyłem tak podłączyć, ponieważ po pierwsze jest kontrolka tego że są włączone i raczej to widać po zgaszeniu moto. (na ogół u konkurencji jest pokrętło bez światełka). Dla tych co maja większe problemy z postrzeganiem i pamięcią , przygotowano w elektronice zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora. Tak wiec jak się nam zdarzy zostawić włączone to ich elektronika nie pozwala na spadek napięcia poniżej 12v po prostu je wyłączając - miga w tedy niebieska dioda sygnalizując to. Jeżeli macie wersję elektroniki powyżej 7.0 , to jest jeszcze bajer taki, że w zasadzie nie potrzeba bezpiecznika na kablu bo zabezpieczenie przeciw zwarciowo-przeciążeniowe posiada elektronika. (Jeleń sprawdź czy powodem tego że podłączasz drugą i pada całość nie jest to że kable są odwrotnie podłączone - choć wtyczki są typu idioto odporne ale może lewe że Polacy co pracują na montowni nie za bardzo odróżniają kolory, ?choć na pudełku made in china?). Ja zawsze dmucham na zimnie (a właściwie gorące manetki) i i tak wstawiłem bezpiecznik taki jak w poprzednich wersjach (5A). Wersja elektroniki jest wydrukowana na panelu sterownika zaraz pod diodami. Mam takowe od prawie 2 lat i śmigam cały rok. Wytarła się trochę w "eksploatacjnej" ilości guma na chwytach i tyle. Kable są wytrzymałe i nie pękają a połączenia są pewne. MrHW napisał że przyciski są mało wyczuwalne a w szczególności w grubych rękawiczkach w jakich się zwykło zima jeździć - może i są ale ja dopiero po tym poście zwróciłem na to uwagę.
Wniosek z całości waszych i moich wypocin mam taki, że pewno herbatożłopy w zespół z ryżojadami wzięli sobie do serca uwagi takich jak my wysokoprocentowopijców (fajne długie słowo co?) i poprawili.
Ja na razie uzywam i jest mi z nimi dobrze ,a jak je h.. trafi to kupie se nowe takie lub inne
OJ!
hero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem