IMO niezłym kompromisem w kwestii ceny/osiągów jest zwykłe 640 ze zbiornikiem Acerbisa 22l. te zbiorniki są tanie - kumpel kupił w niemcowie za jakieś 400PLN + przesyłka. miał to założone w 400EXC /tak tak... ta sama rama co w Adv/ i bardzo to polepszyło dobrość tego bike'a.
JEŚLI nie zależy Ci na tripie /i tak jest tylko w rocznikach do 2000/ to rozsądnym kompromisem jest 640 EXC /polecam six days/ do tego baniak 22l i jesteś zrobiony. bedziesz miał 400km zasięgu a po zatankowaniu po korek nie będziesz sie czuł jak kierownik Batorego.
Adv ma bardzo dobre swiatła i łatwość upgrade'a na HID H3 dla światła mijania bez jakiegokolwiek oślepiania innych użytkowników - projektor.
zwykłe EXC świeci jak wszystkie inne jednogarowe enduraki - jak kotu pod ogon.
dobrze poszukaj a będziesz zadowolony.
jeśli nie śpisz na kasie równie dobrym budżetowym rozwiązaniem adwęczerowym będzie starsza 520EGS bodajże - do dostania wycacane sztuki z niemiec/autrii/CH są za 6tysi - i... zgadłeś... mają tę samą ramę co Adv i pasuje do nich ten sam większy baniak 22l.
niestety jak się coś sensownego pojawi to nie stoi długo na Aledrogo.
na koniec powiem: jeśli siano nie jest aż taką kwestią da się kupić starsze Adv 1998-1999 za 8500-9000PLN. gdybyś trafił ładny egzemplarz i będzie Cię stać to jednak sugerowałbym brać właśnie to. przy późniejszej odsprzedaży nie stracisz a jest to kwestia, którą na pewno musisz brać pod uwagę.
szpejowane LC4 640 pochłonie jakieś tam wydatki i nie odzyskasz nigdy tego siana. nie ma mowy.
ALE ja wiem dobrze jak to jest jak się nie ma na jednorazowy strzał. trza szyć i dobrze rozumiem Twoje wątpliwości.
Co do Adv będziesz na pewno zadowolony z walorów jezdnych. niestety późniejsza przesiadka na cokolwiek bardziej cywilizowanego pozostawia k..wa niesmak i niedosyt bo te katy to sa motocykle bardzo dobrze wykonane i na wysokiej klasy osprzęcie. jeżdżą adekwatnie i z charakterem, którego niestety brakuje japońskiej konkurencji z podobnej półki cenowej.
matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|