Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.02.2013, 15:29   #35
Miszel
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał fxrider Zobacz post
Niestety nie, przynajmniej w softach które ja znam. Z tego co się orientuję z outdoorowych garminów tylko montana ma takie coś. Choć ta jej outdoorowość jest już trochę dyskusyjna, bo to raczej już krzyżówka oregona z zumo.
Adam,
"Uderz w stół a nożyce się odezwą".... Już kiedyś rozmawialiśmy o Montanie Testowałem ją intensywnie przez ostatnie +20tys. km w warunkach od nawet śniegu, przez wodę (słoną też), kurz, piach, parę gleb (z ręki na beton, no i razem z moto też), słońce w pełni lata, przemoczoną kieszeń, nieokreślony syf i oczywiście wielogodzinne wibracje. Przetrzymała wszystko bez najmniejszego uszczerbku. Dla mnie więc jej "outdoorowość" jest raczej bezdyskusyjna Dodatkowo używałem jej także w zaciszu samochodu gdzie również bardzo dobrze dawała sobie radę.
Nawiasem mówiąc, co to jest "outdoorowość"? Wszystkie nawigacje które się montuje na moto są z definicji outdoorowe. Pytanie: jak długo wytrzymają w takich warunkach?

Teraz co do samej dyskusji: jeśli zapomnimy na chwilę o kosztach, to wybierając nawigację na moto zostają nam u Garmina dwa zdecydowanie najlepsze modele: 62s i Montana (pomińmy zapowiadany na wiosnę nowy Oregon 600/650, bo to wielka nadzieja i równie wielka niewiadoma). Który z nich wybrać?
Oba są w pewnym stopniu identyczne, lub bardzo podobne: można do nich instalować te same mapy wektorowe i rastrowe, w obu identycznie zarządza się tymi mapami, podobnie jak i śladami, punktami własnymi , POI, trasami. W obu są kompasy magnetyczne, barometry, podobne 'komputery podróży', sposoby nawigacji 'na krechę', 'celuj i jedź', pomiary powierzchni, kalendarze, stopery, alarmy, etc, etc. Innymi słowy: możliwości nawigacyjne oba modele mają IDENTYCZNE. W obu modelach software jest już po wielu update'ach dopracowany i w zasadzie (...w zasadzie...) urządzenia pracują pewnie i bez zwiech. A to nie jest wcale takie oczywiste u Garmina Do tego można dorzucić zbliżone wymiary zewnętrzne (wliczając antenę w 62s), tę samą klase wodoszczelności (ipx7) i podobną widzialność ekranu w pełnym słońcu. Choć tutaj moim zdaniem Montana jednak wygrywa. Ale mniejsza o to - w obu widać dobrze! Oba pracują na akumulatorkach podobnie długo - realnie rzecz biorąc kilkanaście godzin.

A teraz różnice -są one znaczne i wynikają (moim zdaniem) niemal WYŁĄCZNIE z innej koncepcji hardware: Montana jest dotykowcem, a 62s jest guzikowcem.
Montana ma olbrzymi jak na outdoorowca ekran, bo nie musi mieć przycisków, 62s ma ten ekran duuużo mniejszy, bo musi mieć miejsce na kupę guzików.
Guziki są o wiele wygodniejsze do naciskania szczególnie w rękawicy, bo czuje się je pod palcem. Ale ja niestety już muszę mieć duży ekran żeby coś widzieć bez okularów i ekran wielkości większego znaczka pocztowego (w 62s) dla mnie odpada. Poza tym nawet mając guziki bałbym się gmerać przy nich jadąc nawet dobrej jakości gruntówką i trzymając kierownicę jedną ręką. Raczej się wtedy zatrzymuję..
Wadą ekranu dotykowego (szczególnie dużego!) jest większe ryzyko uszkodzenia przy glebie. Ryzyko jest większe jeśli upuszczasz go z ręki na kamienie. Uszkodzenie ekranu wyłącza cały gps z użytku. Inaczej jest w 62s, który ma grubszą szybkę i nawet solidniejsze uderzenie nic mu nie zrobi.
Z drugiej jednak strony uszkodzenie ekranu gps-a wpiętego w uchwyt na moto jest raczej mniej prawdopodobne.
Piasek i kurz nie są żadnym problemem po założeniu folii ochronnej na ekran - testowałem.

Właściwie jedyną poważną wadą 62s na którą powinno się zwrócić uwagę jest sposób zasilania na motocyklu. 62s nie ma własnego uchwytu motocyklowego z bezpośrednim zasilaniem (Montana ma!). Zasilanie tutaj jest po kabelku usb, który jest upierdliwy i lubi się wysuwać przy wibracjach, a samo połączenie nie jest wodoszczelne. Pozostaje opcja jazdy na akumulatorkach i wymiana ich/doładowywania co kilkanaście godzin.
Montana ma swój własny uchwyt, podłączany do instalacji motocykla, z uszczelnionymi stykami.
Z kolei moim zdaniem jedyną wadą Montany jest właśnie większe ryzyko uszkodzenia ekranu przy upadku na kamienie. I tylko w tym jednym przypadku mogę się zgodzić na 'mniejszą outdoorowość' Montany

Z różnic dotykowiec/guzikowiec wynikają też odmienności w ergonomii samego software'u. Ale to jest już kwestia tylko i wyłącznie przyzwyczajenia.

Pozostałe modele Garmina nadają sie na enduro już w wyraźnie mniejszym stopniu, mając te czy inne braki w hard- i software. No i teraz właśnie, przeczytawszy to poprzednie zdanie możemy wrócić do finansów:
62s:
http://gps-y.pl/product_info.php/cPa...roducts_id/253
i Montana:
http://gps-y.pl/product_info.php/cPa...roducts_id/278

.... no tak, a więc pozostałe modele Garmina oraz innych prducentów nawigacji mają sporo istotnych zalet i świetnie nadają się także na motocykl.......

Nno, chyba wystarczy.
Zdrówko,
Miszel
  Odpowiedź z Cytowaniem