Im wiecej czytam tym bardziej jestem głupi

Na ten sezon musze kupic jakies nowe gumy. Mam w planie w lipcu wyjazd około 6tys km praktycznie po asfalcie (dodam ze to Norwegia-gdzie opony podobno bardziej leca). A poza tym to sporo chce polatać po okolicznych szutrach i bagnach. Na dwa zestawy nie za bardzo moge sobie pozwolic

A chciałbym żeby ten zestaw wytrzymał co najmniej rok. A nie zszedł mi po lipcowej wycieczce

Praktycznie byłem zdecydowany na Mitas e07 (w tej chwili mam na przodzie). Ale jak czytam wiecej to badziej ochota mnie nabiera na e09 (tego typu opony jeszcze nie miałem)
Jakie są wasze sugestie