Oraz (co nie bez znaczenia), cena obejmuje również możliwość swobodnego myszkowania po wszelkich zakamarkach średniowiecznego zamku. Korytarze, mury obronne, baszty, komnaty, etc, etc, wszystko stoi otworem, możesz łazić i focić ile chcesz. Normalnie w starych zamkach poruszasz się ścieżką wyznaczoną przez właściciela/kustosza i niczego nie możesz dotykać. W Grodźcu podczas IZI Meetingu ta zasada nie obowiązuje.
Jedynie po zapadnięciu zmroku zamykamy dostęp do górnych partii murów i wieży bramnej, co jest podyktowane wyłącznie zdrowym rozsądkiem. Nie chcemy, aby ktoś cierpiący na chwilowe zaburzenia błędnika wynikające z przyswojenia destylatów na bazie sfermentowanych winogron (tudzież innych owoców, lub pędów), zbóż lub chmielu zleciał na łeb i sobie coś zrobił.
__________________
AT RD07A, '98, HRC
|