Jadę! Nie wiem jak daleko dojadę ale jadę!
No tego powrotu się boję (zwłaszcza, że mam imprezowy nastrój

)...właśnie spakowałem alkomat - za 5h startuję.
Lepiej przełóżmy ten "pokaz" na inny termin, wiosenny, przyjadę jak tylko Mirmil coś tam zorganizuje na Ukrainie - będę powiedzmy dzień wcześniej albo zostanę dzień dłużej (to bardziej prawdopodobne).