Cytat:
Napisał Lupus
Pogadaj z Zazigim, on chyba wie najlepiej dlaczego nie należy brać ze sobą żelastwa. W Buenos można coś kupić co jest bardziej mobilne i potem gdzieś puścić. Wyjdzie taniej i lepiej. A tak w ogóle to Am Pd najlepsza z plecakiem 
|
Ameryka Poludniowa na motocykl jest idealna.
A najlepiej to cokolwiek hablac po hiszpansku.
Bo bez hiszpanskiego tam, to jak jechac do bylego ZSRR bez znajomosci rosyjskiego.
Albo do afryki polnocnej i zachodniej bez francuskiego.
Niby sie dal,ale kontak z ludzmi na poziomie super minimalnym
A z jezykiem, chociazby podstawami to i pogadac mozna i Cie zaprosza na obiad, do domu, zalatwisz duzo bez problemow i nie bedziesz uchodzil az za takiego gringo,jak bez hiszpanskiego.
Ale to,z jestes Polakiem,moze tez katolikiem a Papa tez byl Polakiem to tez duzo pomaga