Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02.03.2013, 14:45   #126
diverek
Amator podwórkowy
 
diverek's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
diverek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 2 godz 48 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał pałeł Zobacz post
ja tam miałem na obiad pyszny placek po węgiersku a w niedziele schabowy
ale kto idzie na łatwiznę ten ma kiełbasę
A ja śmię z tym polemizować. I wręcz przeciwnie, kto idzie na łatwiznę je to co powyżej. Schabowego, czy jakiegoś placka można mieć na co dzień w domu. A kiełbasy pieczonej w ognisku i to na dodatek w zlotowo - zamkowym ognisku nie masz na co dzień. Więc żadną atrakcją dla mnie jest zjedzenie czegoś w knajpie. Ale upieczenie kiełbasy w zacnym gronie, potem jej zjedzenie a przy okazji delektowanie się wszelakim trunkiem to jest cos wyjątkowego.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach...
diverek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem