Ano, zmieniam. Ale nie na kuca, bo w tym roku w Mongolii odkryłem, że koń 2.0 lepszym jest środkiem transportu niż koń 1.0 (sprzedałem po tygodniu użytkowania w tajdze), więc po powrocie KLR650 nabyłem i teraz mi go Makumba dopieszcza żebym gdzieś w dłuższą drogę mógł się wybrać.
Choć coś czuję, że osiołek jeszcze będzie miał kiedyś swoje 5 minut ;-)
|