Kolejnym celem naszej pionierskiej ekspedycji było zbadanie warunków życia w porze deszczowej, która powinna występować tutaj w okresie mniej więcej od grudnia do marca.
Na miejscu okazało się jednak, że mimo naszych usilnych starań i poszukiwań, oprócz 2 dni intensywnego deszczu na północy przy granicy z Zambią (Ca

i), było zbyt sucho by nasza kadra naukowa mogła przeprowadzić badania w warunkach pory mokrej.
W związku z powyższym założenie badawcze zostało zmienione i nasi naukowcy podjęli próbę odnalezienia miejsc występowania wody oraz zbadania czy w ogóle możliwe jest życie przy tak silnym nasłonecznieniu i równocześnie przy tak małej ilości wody.
Na początku wydawało się, że znalezienie wody na pewnych obszarach będzie niemożliwe.
054.JPG
Mimo tego nieustępliwy Pan Profesor nakazał poszukiwania, więc szliśmy...
055.JPG
i szliśmy...
056.JPG
...badając każdy najmniejszy ślad występowania wody (choćby w przeszłości).
057.JPG
068.JPG
Czasami zdarzały się momenty zwątpienia, podczas których Docent w stanie desperacji i totalnego odwodnienia zostawiał niezrozumiałe znaki dla lotnictwa ratunkowego...
058.JPG
...oraz zachowywał się bardzo dziwnie.
063.JPG
Wtedy to Pan Profesor wyciągał asy z rękawów.
059.JPG
Ostatecznie okazywało się, że przeczucie naukowca nie myliło go i woda w cudowny sposób odnajdywała się pośród suchego lądu pokrytego tylko piaskiem i kamieniami.
060.JPG
Czasami wydawało się, że wody jest aż nadto.
069.jpg
072.JPG
Od tego momentu kadra naukowa badała osobiście parametry fizyczne każdej napotkanej wody.
061.JPG
Czasami było to bardzo trudne, szczególnie dla Profesora, jednak poczucie służby ku chwale nauki zawsze zwyciężało.
062.JPG
Namibia posiada co najmniej kilkaset mniejszych lub większych koryt rzek, jednak tylko w 3 granicznych jest woda przez cały rok. W pozostałych bezskutecznie szukaliśmy życiodajnej wody, swoją drogą nie tylko my.
064.JPG
Jak zwykle nasza misja nie kończyła się tylko na badaniu, lecz musiał być także element edukacyjny.
Ludzi żyjących bliżej stałych rzek nauczyliśmy jak w prosty sposób bez energii zewnętrznej pompować wodę z rzeki na ląd...
065.JPG
...a tych żyjących dalej od rzek jak pozyskiwać wodę z głębi lądu.
066.JPG
Nauczaliśmy również jak filtrować wcześniej pozyskaną wodę i jaki jest tego efekt.
067.JPG
Niezależnie od pozyskiwania wody ważnym aspektem przetrwania jest ochrona przed słońcem, które operuje niemiłosiernie szczególnie podczas tutejszego lata.
Tym razem miejscowi przekazali nam wiedzę jak można wykorzystać każdą osłonę generującą cień...
070.JPG
...którą w odpowiedni sposób wykorzystaliśmy.
071.JPG
Na koniec dzisiejszego raportu chciałbym z całą stanowczością podkreślić, iż nie jest to relacja z jakiegoś tam lajtowego wyjazdu grupy znajomych tylko sprawozdanie z poważnej, arcytrudnej, naukowej ekspedycji.
Jeśli mnie pamięć nie myli, a jeśli tak to Pan Profesor mnie zapewne poprawi, zostały jeszcze do zreferowania wyniki pozostałych celów badawczych:
- Potencjał turystyczny i istniejąca infrastruktura agroturystyczna
- Flora i fauna
- Zaginiony świat Bushmenów
- Transport i budownictwo
- Rekreacja i rozrywka
- Wpływy niemieckie, czyli historia Sudwestafriki
Niestety nie posiadam odpowiedniego materiału fotograficznego do wszystkich punktów, więc cały czas liczę na przepastne zbiory grona naukowego.