O! Odżywka - nie ma opcji żebym rozczesała włosy po całym dniu jazdy w kasku z wystającą rudą kitą... ja zabieram odżywkę w saszetce z farb do włosów takie chyba po 5 czy 10 ml... albo kupuję takie małe buteleczki jakiś tam jedwab w płynie bez spłukiwania czy cuś podobnego...
O takie coś na przykład: