Ja tam się nie znam, ale jak miałem ordżinal fotel, to była jakaś totalna padaka, a jak dziś przyszła kanapa, powiem więcej super domowy fotel od Zeta, to normalnie zaniemówiłem.
Andriu zrobił projekt pasków, podesłał zdjęcie, wszystko miło i sympatycznie i wykonanie extra.
Co prawda jest jeden minus - czas oczekiwania, ale na szczęście Pani Wiosna jeszcze nie przyszła, więc było spoko.
Ale, ale .... w najlepszych knajpach na świecie, też na stolik czeka się miesiącami, ale za to jedzenie palce lizać, jak kanapy Zet-a
Ale się podlizuję
Haniball, ale to jest temat Zeta, jak chcesz reklamować końkurencję, to tak raczej nie teges, takie moje zdanie w tym temacie.