- Może z jakichś względów nie ma ona sensu, lub możecie zaproponować coś ciekawszego. Chcemy poczuć klimat Maroka, nie nastawiamy się na autostrady, drogie hotele i europejskie restauracje.
W miastach pchajcie się w dzielnice gdzie nie ma białasów - najfajniej. Na próby wyłudzenia uśmiech i pokiwanie głową, to działa i widzą, że nie jesteście typowymi turystami z biura. Widać, że zwiększa to ich szacunek do Was i otwierają się mocniej, bardziej po ludzku zaczynają gadać. To też ludzie są i widzą zestrachanych, przede wszystkim tupet i pewność siebie się liczy. Bez przesady oczywiście
- Może kojarzycie jakiś festiwal lub ciekawe wydarzenie między 15 a 25 maja?
- Jaką walutę zabrać ze sobą. Doczytałem się, że najlepiej Euro. Może lepiej wypłacać z bankomatów? Czy to prawda, że trzeba mieć potwierdzenie wymiany waluty, żeby ponownie ją wymienić?
Chyba nie ma wielkiej różnicy czy bankomat, bank czy konik. Ja nie zauważyłem przynajmniej
- Jak planować trasę? Chodzi mi o średnie prędkości, jakość dróg itp.
- Jak wygląda kwestia mandatów? Kontrole są częste? Mandaty są wysokie? Trzeba dawać w łapę? Jeśli tak, to ile?
Mandaty - dostaliśmy dwa na Saharze zach, polismeni ustawiają się w przykrym miejscu i czekają na zagraniczne tablice. Swoich nie trzepią. Zero tolerancji, puste rondo, kilometr w każdą stronę pusto, stoi znak stop, ja WOLNO podjeżdżam, tak z 5kmh na godzinę i przejeżdżam ten stop, za rondem wyskakuje pała i wlepia mandat za 500dirhamów - udało sie stargować z 700, gadki dalej nie było. To samo w tym samym czasie 3 innych z zagranicy, miejscowi nie zatrzymywani.
- Doczytałem się, że z noclegami nie ma żadnych problemów. Nas interesują miejsca, w których będzie łóżko, pościel i jakaś łazienka. Czy faktycznie znajdziemy takie miejscówki bez problemów? Może macie jakieś wskazówki? Ile trzeba liczyć za nocleg dla 4 osób?
Hotel o niskim standardzie 3-5Eu za głowę, nie hostel, w Marakechu 5 Eu za hotel w ścisłym centrum. To jeśli chodzi hotele, bo mieszkać możesz gdzie chcesz
- W tanich hotelach jest pościel, czy brać śpiwory?
Jest pościel ew. koce
- Możecie polecić atrakcje lub zwyczaje które są całkowicie odmienne od europejskich? Mam na myśli możliwość spania na dachu w hotelu, zjedzenia w restauracji ryby kupionej osobiście w porcie lub odwiedzenie łaźni miejskich (za weryfikację już wymienionych będę wdzięczny).
Wszystko prawda, polecam łaźnie - na wioskach taniej i bez tłumów
- Nastawiamy się na jedzenie ze straganów i bazarów. Oczywiście znalazłem sporo ostrzeżeń. Jak to jest w praktyce? Gdzie się stołujecie?
Zero problemów. Żarcie smaczne, tanie, świeże. To w europie jest syf a nie tam.
- Problemy żołądkowe to norma? Brać jakieś wynalazki z Polski czy kupować na miejscu?
Ja nie miałem problemów żadnych, ale może mój układ trawienny już jest przyzwyczajony do różnych warunków
- Jakich potraw koniecznie spróbować?
Wszystkich

W Rif znajdziecie taki specyfik który dodatkowo wzmocni doznania
- No i najważniejsze: alkohol
Faktycznie nic tam nie można kupić w rozsądnej cenie? Brać ze sobą z Polski?
piwko 1,5-3Eu, za 0,33l

wóda nawet nie wiem tak drogo, wino najbardziej się opłaca chyba ze 40dirhamów za butle, ale wyborne, szczególnie z okolic Meknes.