Cytat:
Napisał Kazmir
Ja osobiście preferuje trochę technologię rejli - wykręcam kalamitkę wkręcam wężyk zbrojony podłączony do smarownicy i jazda. W tej technologi spokojnie cały smar "idzie" tam gdzie trzeba
Lepiej bo nie potrzeba dociskać nie wyłazi smar bokiem
|
Tyle że w pojeździe "of road" i ostrym użytkowaniu trzeba to robić często, a po paru wkręceniach, wykręceniach i wkręceniach wężyków to gwint w miękkim aluminium szybko sie skończy. Potem jak podłączy kiedyś smarownice przez kalamitke to wylezie razem z gwintem (niestety przerobiłem to osobiście)