Dzieki pany za wskazówki ,jutro ok. 15.00 wyruszam, kierunek Łagów Lub. tam nocleg i nazajutrz dzida na Sarbinowo [miejsce narodzin rodzicielki] ,oczywiście nie te nad Bałtykiem ,potem Dobiegniew [ciocia]potem na zamek w Mierzęcinie, podobno pracuje tam mój wujek ,ale jako kto ...?

.Z racji tego że mieszkam chyba w najbardziej zalesionym rejonie Polski to jazda lasami nie jest mi obca dlatego będę pruł głównie właśnie lasami ,wiem że to nie każdemu się podoba ,ale co mi tam .
Nikt nie ma chęci ze mną śmignąć

?

,zapraszam