To i ja sie doloze
Afryka jest moim drugim motorem i aaaabsolutnie ja uwielbiam. To tak zeby nie bylo, ze nie! To jest sprzet do wszystkiego i na kazde warunki i, kiedy jest w ruchu, jest zaskakujaco zwinna i poreczna, nie ma zadnych glupich narowow i zrobi to, czego sie od niej zazada. Pod warunkiem, ze jest w ruchu... W bezruchu i przy minimalnej predkosci ponad 200 kilo daje sie odzuc "w calej okazalosci", manewry w tloku sa nieprzyjemne i trudne (Afri jest raczej dluga), a w czasem niebezpieczne. Gwaltowne szarpniecie kierownica moze skonczyc sie gleba. Nie jestem ani taki maly ani slaby, ale Afri, ktora zdecydowala sie wywalic nie daje rady podeprzec jedna noga. Pozostaje tylko ratowac kulasa i dac sie jej polozyc. Na pustym parkingu to nie problem, choc oczywiscie obciach, ale w ruchu ulicznym...