Jasne - nastawienie trzeba mieć i nie można generalizować, ale ......mam doświadczenia osobiste i znam kolegów co na przykład w zeszłym roku w biału dzień byli obrobieni w samochodzie i to śpiąc w nim na stacji benzynowej gdzie był ruch pojazdów.
Przychodzą, wybijaja szybe i nim się zerwiesz drugi sięga i wyrywa torbę i znikają samochodem. Koło Malagi to było w dzień.
To się zaczyna dziać tak od roku, dwóch. Pewnie jedną z przyczyn jest kryzys
Jeżdże od jakiegoś czasu ale widzę że jest coraz gorzej. Dawniej w Hiszpanii to był spokój. jak jeździłem jeszcze na początku lat 2000 to spokój, cisza......
|