ja jeżdzę z małym oxfordem (nie pamiętam jak się nazywa, cos mi kołacze w głowie, ze FIRST albo podobnie) z mocowaniem na paski. do tego na swoim patencie mam zamocowany u góry mapnik z metro i jest zajefajnie.
jedyne, co złego można powiedzieć, to mało wytrzymały kondon przeciwdeszczowy
pozdro
Cytat:
Napisał koszi
Cena blisko 600zl to troche odstrasza...myslalem o czyms bardziej w wersji dla proletariatu i zwyklych spalaczy bzyty a nie odrazu profesjonalistow  Co sądzicie o tanbagach firmy Oxford? warte to w ogole zachodu?
|