Od drodze SH 36 przeczytaj sobie w wątku Jagny o Górach Przeklętych.
My lecimy na 1150 GS i ja tam się bym nie na nich pchał, tym bardziej na CB 500 z plecaczkiem. Poszukaj postów o Albanii, jest kilka zdjęc tej trasy i widać na jakich motongach chłopaki tam jeżdżą.
Jak do Tirany na szosowych gumach to:
1. albo SH 6 do Burres i potem SH38 - napisałem jesienią, że robią od Burres do przełęczy asfalt to pewnie już są na finiszu. Nawet jak nie ma zrobionego odcinka od przełęczy do Kruje to tam wg moich wiadomości był przyzwoity szuter.
2. albo SH 31 na sam dół do Librazahd - cały czas nówka asfalt, podobno ładna trasa w górach i potem SH 3 do Tirany
Może sie wypowiedzą jeszcze koledzy, którzy byli w tych okolicach.
|