:-)) nie trzeba być fascynatem mostów, żeby się uśmiechać oglądając te zdjęcia.
Takie wiszące, lub rozpięte na stalowych linach widywałem ale głównie w dolinach. Np przy schodzeniu do komunistycznego miasteczka Dhunche (widziałem tam postrzelone i skopane posągi Buddy)
A widziałeś most w naszym Wyszogrodzie? Podobno było to najdłuższy drewniany most w Europie.
O namiotach też by poczytał/pooglądał :-)
|