Witajcie,
jako iż głównie na FTA się "udzielam", bo jeszcze do zeszłego roku Trampka miałem - tutaj jestem "nowy" dwulatek...ale jako iż to królestwo Królowej to Krystyna chciała i TU być
Poniżej ją przedstawiam, wraz z modyfikacjami, które poczyniłem od zeszłego roku. Od razu zastrzegam sobie miano "rzeźbiarza" bo wszystko robiłem sam a większość pierwszy raz w praktyce
Mój motocykl Africa Twin RD07 (94'), kolor (kupiłem czarny ze zlotymi naklejkami i zmienionym bakiem) - więc plastiki były po malowaniu.
Wyposażenie z jakim kupiłem:
- centralna stopka
- przewody w oplocie
- kratka na reflektor
- przerobiona kanapa
- licznik motogodzin + dodatkowy, elektroniczny obrotomierz
- gmole GIVI
- stelaże i kufry boczne alu Merta System
- pojedyncze gniazdo zapalniczki
- akcesoryjna kierownica Renthal
Dołożyłem:
- jest olejarka Scottoiler
- podwójne gniazdo zapalniczki
- halogeny
- hanbary Polisport + alu rdzeń wlasnej konstrukcji i produkcji
- woltomierz elektroniczny w opakowaniu własnej konstrukcji i produkcji
- "puszka na mleko z rur kanalizacyjnych"
pod lewy stelaż (własna produkcja)
- podwyższenie kierownicy 35mm
- mocowanie na picie na gmolu
Została poprawiona cała elektryka, wymieniony obrotomierz na nowy (orginalny Honda), wymienione zaworki iglicowe, pełna regulacja i synchro gaźników, zawory sprawdzone, wymienione świece na DENSO, wymieniony aku na JT, olej wymieniony na syntetyczny Liquy Moly + filtr, filtr powietrza nowy. Zakupiłem też prawy boczek bo stary był klejony mocno i poszarpany generalnie
Tak wyglądała na dzień 30.01.2013
Przez zimę zrobiłem:
1)Tylny amor od KTM LC4 2005 rok ze sprężyną Wilbersa 88 N/mm.
2) Podniesiony błotnik od KTM + skarpety zamiast gum
3) malowanie nowe (sam robiłem pierwszy raz w praktyce i z daleka wygląda (ła) b.dobrze
4) osłona na ramę z przodu aby kamienie nie raniły Krystyny (made in mirkoslawski)
5) adapter pompy hamulca tył (wymuszony przez amorek)
6) osłony chłodnic wody od Hiszpana
7) przedłużona i poszerzona kosa (moto poszło 4 cm do góry)
A tak wyglądała w kwietniu:
A jako iż mi się jeszcze chciało dłubania, Kryśka na lato dostała:
1) nowy przód z pełną regulacją, lagi od Husqvarny 610 TE (średnica 45 mm), tarcza 320 mm (hamuje jak zły
), zacisk Brembo, deflektor, licznik elektroniczny z bajerami (SIGMA), nowy płyn hamulcowy
na dzisiaj wygląda tak:
Wersja grzeczna:
wersja "natural bjuti"
Wstawiam powyższe bo Kryśka kazała a i może kogoś zainspiruje, że "można"
Podsumowanie:
Czas pracy (mojej):
1) w garażogodzinach: jakieś 50h
2) w piwach - jakieś 3 kg aluminium
3) w kasie: nie powiem ale Kryśka ma dożywocie u mnie
Jak się jeździ:
się
a nie jeździ
