Cytat:
Napisał KristoF
Zerknij na TCP forum tam opisałem min. Lofoty. Jechałem główną E6, na niej jest wszystko jak na dłoni, nie przyszło mi do głowy zjeżdżać w boczne, bo to za duży dystans i koszta, ale kręcąc się po południu może i dobry pomysł. Odcinek z Bodo do Mo i Rana E6 jest nudna, zwykła droga przez góry, lepiej jechać brzegiem. Kupa atrakcji i widoków ale drożej, dłużej, tłoczniej. Wracałem Szwecją nadmorską E4 do Nynashamn - dobrze się jedzie, oznaczona ok ale CPNy rzadkie. Weź śpiworek na promie bo zimno od klimy w nocy.
|
Wiesz, jestem zwolennikiem bujania sie bocznymi drogami. Jak to mówio, im ciaśniej, tym lepij

Poza tym mam sporo czasu, więc będe unikał przelotów głównymi duktami.
Z chęcią poczytam o Lofotach na TCP. Dzięki za przypomnienie o śpiworku, tym bardziej że nie biorę kabiny.