My w Teth byliśmy dzień przed Orzepem

ja na GS 1150 ADV z kuframi (czego w sumie szczerze żałowałem) generalnie droga do doliny jest cały czas sprzątana z większych kamieni (mają niedługo lać asfalt jak nam powiedział jeden z robotników). Nie ma się co martwić gdzie nie gdzie jedzie się po skale czasem po drobnych kamieniach ale ogólnie jest ok. Gorzej było (dla mnie i mojej krowy) w dalszą drogę z Teth do Shkoder tam po 10 km powiedziałem dość spore kamienie i brak możliwości jazdy przy ścianie (haczyłem kuframi (1,05 m szerokości) co w efekcie mnie wywracało albo ściągało z moto) spowodowały moją kapitulację (no i kac po rakij). Dodam że poruszałem się na Karoo T z przodu i Karoo zwykłe z tyłu.
Ps. trochę przeszkadzały nam samochody komitetu wyborczego które jechały w przeciwną stronę i trzeba było jakoś się wyminąć co nie zawsze było proste.