Wiem, że tematy wałkowane po stokroć, i porozpierdzielane w różnych wątkach... ale mam takie pytanko, co byście poradzili heidenau K60 scout czy Conti Escape? Przeważnie jeżdżę z pasażerem, prawie non stop asfalt + raz po raz wypad do lasu, bez szaleństw. Pierwotnie myślałem o K60 ale nie wiem jak z trakcją w zakrętach na asfalcie, no i naczytałem się, że trochę kostki się rozwalają i takie tam...Wizualnie też byłbym za heidenauami

Dotychczas na tourancach. No chyba, że macie inne opcje, ale wybrałem te dwie marki bo ceny całkiem całkiem. Pozdro