Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.07.2013, 10:32   #18
KristoF
 
KristoF's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: WKZ/LRY
Posty: 384
Motocykl: XL/XR350,KLE650,XJR1200.
Przebieg: 50+
Galeria: Zdjęcia
KristoF jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 4 dni 17 godz 2 min 0
Domyślnie

Thanx, no nasze relacje poszły na Motovoyager, TA, adv a nawet ścigacz, więc dziwi mnie, że ktoś jeszcze pyta o drogę przez Karelię w kręgu enduroturistik :P. Tam się każdy boi pewnie bagien. Faktycznie przy deszczowym okresie to może stać woda na drodze bo często las przerywany jest podmokłym poprzecznym terenem bagiennym gdzie suche kikuty drzew stoją, gdzie tylko droga wystaje a obok szuwary. Mieliśmy sucho i wtedy to spokojnie jakim Versysem pojechałby aby TKC mieć bo na szutrach potrafi wozić. Na ostre wystające kamienie w każdej szerokości drogi trzeba uważać, najczęściej za wzniesieniami równego szutra - byłem parę razy w szoku że jadę jeszcze a nie kwiczę na drzewie, lubię moje tkc :] .
Łot ju min "do miejsca ze wspolrzednymi" ? Mieliśmy trasy wyznaczone w śmieszny sposób - po satelicie przez Bartka http://www.morowiec.pl/ jadziem przez leśne drogi bo asfalt jest dla nas passe. Przydają się zdjęcia w gugle do znajdywnia ciekawych miejsc a w górach earth do oceny stromizny. W Lovozero byliśmy zobaczyć muzeum Saamów a wsp. spania wzięliśmy z relacji chyba MTbikera. Teribierka myślę tak samo warta odwiedzenia jak Ribaczij, jakby my mieli czas to chciałbym pojechać maksymalnie na wschód Kolskiego tamtędy aż się skończy droga albo poczesać więcej takich zatoczek z armatami. Czytać relacje, grzebać po rosyjskich forach... albo tu http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=864014
wynajdywać po gugle ciekawe nieznane miejscówki i się ładny trip skręci Powodzenia
__________________
klawo jak cholera
KristoF jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem