Cytat:
Napisał Adam
Jak znajdziemy sponosra
|
A jak nie znajdziecie...?
Cytat:
Napisał Adam
to i rakiety beda, skorupy niekoniecznie wystarcza treki z najwyzszej polki i od bidy w nich mozna jechac(zreszta tak planujemy), co do niskich tempratur to odziez puchowa, a ona jest dosyc łatwo kompresujaca sie.
Jak juz pisalem wiem na co sie porywamy.
|
Rozwazcie możliwość wysyłki sprzętu do Kirgizji. Nie będziecie wtedy tak ograniczeni ładownością. Jakby co, to może uda się pomóc uzyskać odpowiedni adres w Biszkeku

Mogę Ci też przysłać mój zapas Diuramidu, bo już nie potrzebuję. Tylko nie żryjcie tego bez potrzeby, bo nie jest obojętny
Cytat:
Napisał Adam
Na jednym komplecie mitasow objade cala wycieczke  Myslalem nad E07 
|
O innych nie myśl. TYLKO E07. Stary i sprawdzony, twardy i mało przyczepny, ale dosyć trwały. Ma szanse przetrzymać, ale jadąc z takim obciążeniem wrócisz na łysym tyle.
Te Karuzerki K2, które masz na focie, są OK, ale boję się o ich plastikowe stelaże...
Cytat:
Napisał Adam
Jakieś dodatkowe sprawy papierkowe na podroz sa potrzebne 
|
Są: strachowki, wriemienne wwozy, kwity imigracyjne itp - wszystko na granicach. BTW - starajcie się wjechać na granicę (zwłaszcza RUS/KZ) rano, byle nie na nocną zmianę!
Na wejście na szczyt potrzebujecie chyba specjalny permit i pozwolenie na pobyt w strefie przygranicznej. No i rejestrację w OVIRze. Wszystko do załatwienia na miejscu.
10 dni na dojazd i 10 na powrót raczej wystarczy - Tyle jechał Mystek Trampkiem do Biszkeku, więc też raczej dacie radę. Te 10 dni na samą akcję górską może i wystarczy, ale to jest chłopie Azja - tam czas płynie inaczej. Macie na mój gust za bardzo napięty harmonogram i byle zwałka np. związana z biurwokracją może wszystko zwalić.
A góry nie lubią pośpiechu - Sam wiesz.
Powodzenia życzę!