Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.07.2013, 16:04   #60
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 20 godz 7 min 10 s
Domyślnie

UFF, już po

Dziękuję za tłumne przybycie, świetne humory, wytrwałość i zażarcie w offie (nawet na szosówkach!), wspólne dźwiganie motków, prostowanie kiery, itp, itd.

Szczególne podziękowania dla jednoosobowego kabaretu "Rąsia, rąsia, nózia",
ogniomistrzyni z Mazur oraz koleżance z chapteru Poznań za wielkopolskie porządki i marudzenie.
I wszystkim innym za wsio.

W osobnym dochodzeniu ustali się, kto odpalił gasnice w pokoju na dole i i co z tym wspólnego miały spalone firanki.
Mygosia weterynarz zobowiązała się do korespondencyjnej terapii pourazowej miejscowych kotów i psów.

Czy ktoś pamięta skąd wzięły się ślady obcasów na stole? I co robią męskie slipki (sztuk trzy) w stawie

Podsumowując, impreza była spokojna i grzeczna, a nad pożądnym przebiegiem spotkania czuwał miejscowy ksiądz proboszcz. Zużył w tym celu 2 litry wody święconej i do tej pory szuka 22 guzików z sutanny.

Kiedy następna babska impreza?
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem