Problem z Larkiem 35 AT
Mam problem z Larkiem 35 AT z Automapą. Byłem teraz z Rumunii i problem wygladał tak: Pierwszego dnia wszystko O.K., elegancko dojechałem do Oradei. Drugiego dnia jadę do Sapanty i w pewnej chwili GPS po prostu wyłącza się. Próbuję włączyć, bez efektu, GPS nie startuje. Za ok. 20 min. kolejna próba. O.K. GPS startuje, ale po jakimś czasie (ok. 20-30 min.) znowu pada i tak w kółko. Za dwa lub trzy dni spotykam na stacji benzynowej Rumuna na TDM-ie z takim samym GPS-em. Opowiadam mu o problemie, i mówi, że mi to zrobi. Zdejmuje siodło i pokazuje mi taką okrągłą, plastikową tuleję na przewodzie między GPS-em a akumulatorem,która nie daje się otwierać, a w której są zamknięte jakieś części. Mówi, że ta część w tulei przegrzewa się, i że ją odłączy, i podłączy GPS-a bezpośredni do akumulatora. O.K., jak powiedział, tak zrobił i...super, wszystko działa, problem zniknął. I działało do końca mojego pobytu w Rumunii. Wracam do Polski, i na Słowacji...znowu GPS pada. I objawy dokładnie takie same jak poprzednio.
Czy ktoś wie o co tu chodzi, na czym polega problem i jak się go pozbyć? Będę wdzięczny za wszelkie rady...
Ostatnio edytowane przez Fausto : 16.07.2013 o 21:13
|