A ja rejteruję jednak. Ja i co za tym idzie Brunetka też. Dostaliśmy ostatnio prezent od natury w postaci pioruna w domu. Na szczęście dom się nie spalił, ale sporo elektrosprzętu poszło na śmietnik. Cześć już odkupiłem, część po następnej wypłacie. I w ten weekend zamiast bawić się z Wami, będę odtwarzać sieć komputerową, sieć antenową itd. Powodzenia i nie połamcie się na offie. Ech jak pomyślę o offie właśnie to mnie nosi. ech... Ramoneza, też miałem lecieć tam offem, tak jak i zeszłego roku

Z akcentem na miałem