Cytat:
Napisał Navaja
Chyba lepiej kupić namiot rozbijany w sposób tradycyjny i opanować do perfekcji to rozkładanie.
|
Całego wątku od początku nie analizowałem, więc przepraszam, jeśli wracam do czegoś co już tu było.
My żoną używamy namiotu Salewa Sparow II.
Cena takiego namiotu poniżej 500zł.
Rozkładanie, polega na wetknięciu dwóch aluminiowych poprzeczek w "tunel na nie" i klik z "metalowe oczko".
Namiot mieści mi się w kufrze aluminiowym (by Hiszpan). Wchodzi do kufra cały namiot razem z jego "patykami". Zajmuje 1/3 objętości kufra.
Waży coś koło 2,1kg.
Używam go 3-ci rok i jest OK.
Czasem chciałbym aby namiot sam rozkładał się w ciągu 5 sekund, ale bądźmy realistami, to nierealne.
Lekki namiotu, nie są także zbyt duże. Ja jestem "nie gruby", moja żona także chudzina. Prawdę mówiąc kiedy trzeba do namiotu schować także kaski, kurtki i coś jeszcze, to robi się ciasno. Można przyjąć, że to "jedynka", bo jak sam jeżdżę, to jest naprawdę extra.
Ważną cechą namiotu jest także łatwość jego przeniesienia. Łapiesz za sznurki na obu końcach i przenosisz. Często rano trzeba namiot przestawić, aby wysuszyć. Albo przesunąć, bo podłoże okazało się niezbyt przyjazne.