Chyba czas napisać kilka gorzkich słów.
Panowie zrobili sobie przewrót i naobiecywali cudów (coś a`la nasz sejm). Tylko z nowej ekipy od objęcia władzy nie ma nikogo do roboty.
Sklepik - źli ludzie z poprzedniej władzy
Składki - źli ludzie z poprzedniej władzy
Podróże - źli ludzie z poprzedniej władzy
Głupich pdfów nikt z 14 osobowej ekipy nie umie wkleić, nie mówiąc o chęci nauczenia się tego.
Nie mogę słuchać tłumaczeń, że są wakacje i wszyscy zniknęli.
Przegięciem pały jest napisanie, że jednak Zakończenie FAT nie wyjdzie to może Rozpoczęcie, a może dla pewności umówmy się na kolejne Zakończenie za rok?
Wiem ile kosztuje pracy przygotowanie takiej imprezy i jakbyście wzięli się do roboty jak to obiecywaliście wyszło by bez problemu.
Pisanie tydzień przed wrześniem, że jednak nic z tego nie wyjdzie jest lekceważeniem innych, żeby nie pisać waleniem w pewną część ciała.
|